W odpowiedzi na interpelację radnych Pana Łukasza Kmity, Pana Przemysława Kwiatkowskiego i Pana Zbigniewa Stacha z dnia 30 lipca 2020 r. wyjaśniam, co następuje:

Od doświadczonego samorządowca – a za takiego uważa się radny Pan Łukasz Kmita – wymaga się respektowania prawa miejscowego, czyli uchwał podejmowanych przez kolegialny organ uchwałodawczy – Radę Miejską w Olkuszu – w tym uchwał „szczególnie wrażliwych”, bo dotyczących uchwalania studium i miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

Radny Pan Łukasz Kmita wraz z dwoma radnymi, którzy podpisali się pod interpelacją, wprowadza w błąd społeczność lokalną przedstawiając – w sposób niezgodny z rzeczywistością – procedurę uchwalania aktów dotyczących zagospodarowania przestrzennego.

Należy zwrócić uwagę na zasadniczą kwestię w procedurze planistycznej: otóż przedstawiany Radzie Miejskiej miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego musi być zgodny ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, uchwalanym również przez Radę Miejską. Wprowadzanie zapisów planu niezgodnych ze Studium nie może mieć w ogóle miejsca, o czym doświadczeni samorządowcy, do grona których zalicza swoją osobę Pan Łukasz Kmita, powinni wiedzieć.

Planowana przez inwestora budowa kontrowersyjnej „galerii handlowej” dotyczy terenu, na którym obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego Mazaniec-Kamyk etap A.

Rada Miejska w Olkuszu, przy uchwalaniu tego planu w 2018 r., stwierdziła jego zgodność ze Studium. Natomiast Studium to zostało uchwalone przez Radę Miejską kadencji obejmującej lata 2010-2014. Wówczas funkcję burmistrza sprawował mój poprzednik, ale – co istotne – jednym z radnych Rady Miejskiej tej kadencji był Pan Łukasz Kmita.

Na marginesie dodam, że już w obowiązującym w 2014 roku planie zagospodarowania przestrzennego zabudowa handlowo-usługowa na tym terenie także była możliwa, dlatego powstały tam budynki usługowe, w tym handlowe przy ul. Parkowej.

Radny Rady Miejskiej Łukasz Kmita nie angażował się aktywnie w procedurę uchwalania Studium – warunkującego dalszy los terenu, na którym planowana jest kontrowersyjna inwestycja.

W procedowanej do 2014 r. zmianie nr 14 Studium teren wzdłuż ul. 29 Listopada otrzymał przeznaczenie usługowe. Dodać należy, co wynika również z protokołu sesji, że nad dokumentem, przed jego uchwaleniem, przeprowadzono dyskusję. Studium było również przedmiotem obrad Komisji Rozwoju Gospodarczego i Gospodarki Miejskiej w dniu 1 kwietnia 2014 r. Komisja pozytywnie (jednogłośnie) zaopiniowała projekt uchwały w sprawie zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Olkusz (Studium Nr 14).

Przypomnę w tym miejscu radnemu Łukaszowi Kmicie, że był Pan wówczas radnym Rady Miejskiej w Olkuszu, jednak z protokołu posiedzenia Komisji Rozwoju z dnia 1 kwietnia 2014 roku wynika, iż nie skorzystał Pan z okazji do wyrażenia swoich wątpliwości, które dopiero po upływie 6 lat od uchwalenia Studium zgłasza Pan w interpelacji.

Natychmiast po tym, gdy na jaw wyszła skala planowanej inwestycji, jako Burmistrz Miasta i Gminy Olkusz, przystąpiłem do działań mających na celu ochronę słusznych interesów lokalnej społeczności.

Kierowany przeze mnie Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu w listopadzie 2019 r. zapoznał się z dokumentacją złożoną w Starostwie Powiatowym w ramach postępowania w sprawie udzielenia pozwolenia na budowę dla budynku usługowo-handlowego. Na mój wniosek 20 listopada 2019 roku zostało zorganizowane posiedzenie Komisji Rozwoju Gospodarczego i Gospodarki Miejskiej, na które zaproszeni zostali inwestor oraz projektanci inwestycji. W posiedzeniu uczestniczyli mieszkańcy, a inwestor i projektant przedstawili oraz omówili projekt. Mimo, że – Panie Łukaszu – był Pan w tym czasie członkiem Komisji Rozwoju Gospodarczego i Gospodarki Miejskiej, próżno szukać Pana uwag w protokole z posiedzenia tej Komisji. Pańskiego podpisu nie ma nawet na liście obecności! Przypomnę, że po posiedzeniu tej Komisji, Gmina Olkusz zgłosiła – w prowadzonym w Starostwie Powiatowym w Olkuszu postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę – swoje uwagi i zastrzeżenia do projektu inwestora oraz wykazała niezgodność inwestycji z ustaleniami planu miejscowego, a dwa dni po Komisji inwestor wycofał ze Starostwa swój wniosek o wydanie pozwolenia na budowę.

W sytuacji, gdy Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu pod moim kierownictwem wykazywał pełne zaangażowanie w ochronę mieszkańców przed tą kontrowersyjną inwestycją, Pan Łukasz Kmita, który dziś formułuje oskarżenia, nie wykazał się nawet minimalnym zaangażowaniem, by w dniu 20 listopada 2019 roku przyjść na posiedzenie Komisji, gdzie omawiana była tak ważna kwestia. Dzisiaj za to publicznie wyraża Pan swoje oburzenie.

Cytując słowa z interpelacji, mógłbym uznać, „że to działanie obliczone wyłącznie na poklask społeczny, a nie na pozytywne dla protestujących Mieszkańców rozstrzygnięcie.”

Rada Miejska, a więc także radny Łukasz Kmita, decyduje o przyjęciu lub odrzuceniu uchwał – nie burmistrz.

Przypomnę jeszcze raz – Studium jest dokumentem, który warunkuje ostateczny kształt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. I co najważniejsze – to Rada Miejska w Olkuszu jest organem stanowiącym lokalne prawo, a wykonawcą tego prawa jest Burmistrz Miasta i Gminy Olkusz – nie odwrotnie.

Przypomnę w tym miejscu, że to ja wprowadziłem zasadę, by wszystkie projekty dokumentów planistycznych – już na etapie koncepcji – prezentować radnym na posiedzeniach komisji Rady Miejskiej.

Nieprawdziwe są informacje zawarte w Panów interpelacji o możliwości budowy „kolejnego dużego sklepu” na obszarze między ul. 29 Listopada i Al. 1000-lecia oraz o braku funkcji zabudowy mieszkaniowej w terenie planowanej inwestycji i oznaczonym symbolem B1MN/U – tzw. „górce” – w świetle zapisów w/w planu zagospodarowania przestrzennego.

Zdumiewa mnie stały, skrajnie subiektywny oraz pejoratywny charakter oskarżeń zawartych w interpelacji. Krzywdzących, a miejscami zbliżających się do zniesławienia. „Forsowana” przeze mnie zmiana planu zagospodarowania przestrzennego dla działek położonych na tzw. „górce” pod krzyżem była odpowiedzią na liczne wnioski mieszkańców, zgłaszane w tym zakresie od lat. Nie wiem, czy z uwagi na niedostateczną wiedzę, czy z premedytacją, w interpelacji formułowane są wnioski niezgodne z prawdą. Teren oznaczony symbolem B1MN/U przy Al. 1000-lecia jest terenem mieszkaniowym i nie dopuszcza lokalizacji samodzielnych usług. Usługi są dopuszczone jedynie jako wbudowane w bryłę budynku, co w praktyce oznacza możliwość powstania niewielkiego sklepiku lub zakładu usługowego, a nie obiektu wielkopowierzchniowego. Warto podkreślić, że plan zagospodarowania w przedstawionej postaci zyskał akceptację właścicieli rzeczonych działek.

W interpelacji zostało zawarte także niezgodne z prawdą zastrzeżenie o braku możliwości lokalizowania w terenie planowanej inwestycji („galerii handlowej”) „dwupiętrowych, eleganckich i stylowych apartamentowców”. W przedmiotowym planie funkcja mieszkaniowa została bowiem dopuszczona w 50% kubatury obiektu.

Informacja w zakresie lokalizacji obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 2000 m2 w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego.

Odnosząc się do kwestii analizy terenów pod kątem galerii handlowych, wyjaśniam, że pod pojęciem „galerii handlowych” zwyczajowo rozumie się obiekty handlowe o powierzchni sprzedaży powyżej 2000 m2. Obszary dla lokalizacji takich obiektów wyznacza się w studium, a potem w planach miejscowych. Na terenie Gminy Olkusz obecnie są wskazane trzy takie lokalizacje, potwierdzone planem miejscowym: pomiędzy ul. Sławkowską a DK 94, w obszarze istniejącego sklepu Carrefour oraz w miejscu dawnego Polmozbytu (u zbiegu ul. Długiej i DK 94).

Zatem nie ma miejsca dla lokalizacji takiego obiektu w zapisach studium i planu Mazaniec-Kamyk etap A.

W obowiązującej procedurze planistycznej nie opracowuje się dokumentu dotyczącego wpływu w/w obiektów handlowych na otoczenie i życie Mieszkańców. Opracowana natomiast została, wymagana przepisami prawa, prognoza oddziaływania na środowisko.

Nie ma żadnego związku między tym, że na terenie inwestora znalazł się mój materiał wyborczy, a planami inwestycyjnymi prywatnego przedsiębiorcy. Szczególnie interesujący jest fakt, że w bezpośrednim sąsiedztwie mojego materiału znajdował się również baner Pana Łukasza Kmity.

Nie zaprzeczę, że mój materiał wyborczy znajdował się na terenie należącym do inwestora. Podobne lub identyczne materiały znajdowały się w dziesiątkach innych miejsc, należących do różnych podmiotów. Zostały one wybrane przeze mnie oraz przez mój komitet wyborczy ze względu na atrakcyjność tych lokalizacji. Udostępnienie terenu za każdym razem następowało za zgodą właściciela nieruchomości. Do Państwowej Komisji Wyborczej – na potrzeby rozliczenia kampanii wyborczej – został przekazany wniosek mojego komitetu w tej sprawie z dnia 10 września 2018 roku oraz faktura z dnia 3 października 2018 r. – także wystawiona na mój komitet wyborczy. PKW nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości. Publiczne sugerowanie związku między faktem udostępnienia (odpłatnego) fragmentu działki, a postępowaniem w sprawie inwestycji na Czarnej Górze, godzi w moje dobre imię. Warto także zauważyć, iż w bezpośrednim sąsiedztwie mojego materiału wyborczego, który był umieszczony legalnie na terenie inwestora, został ustawiony również materiał wyborczy Pana Łukasza Kmity. Czy legalnie? Konstrukcja Pana Łukasza Kmity została usunięta przed zakończeniem kampanii wyborczej.


Gorąco liczę na to, że w przyszłości unikniemy sytuacji, w których oficjalny instrument, jakim jest interpelacja, będzie służył okazywaniu prywatnych animozji. Rozumiem, że Pan Łukasz Kmita nadal zachowuje w pamięci dwukrotne porażki w wyborach na burmistrza i dlatego z tak wyraźnym żalem do nich wraca. Jednak życzyłbym sobie, abyśmy w urzędowej korespondencji odnosili się do siebie z szacunkiem właściwym dla piastowanych przez nas funkcji.

Roman Piaśnik

Burmistrz Miasta i Gminy Olkusz