Okres wiosenny co roku mobilizuje mieszkańców do wykonywania bieżących remontów oraz porządków. Niestety nadal zdarza się, że duża część powstających w tym czasie odpadów nie trafia do miejsc do tego przeznaczonych. Szczególnie widać to na osiedlach, gdzie zarządcy mają obowiązek usuwania odpadów gromadzonych niezgodnie z przepisami. W zdecydowanej większości radzą sobie z tym problemem na bieżąco. Z jednym wyjątkiem – Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która od dłuższego czasu nie potrafiła usunąć odpadów zalegających w pobliżu wiat. Dopiero stanowcze działania burmistrza Romana Piaśnika przyniosły efekt – odpady zostały w zdecydowanej większości uprzątnięte.
- Zarządcy nieruchomości w większości dobrze wywiązują się z obowiązku bieżącego sprzątania otoczenia wiat. Niestety, ta zasada dotychczas nie sprawdzała się w przypadku Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. W jej obszarze administrowania nasze kontrole konsekwentnie wykazywały, że odpady w pobliżu wiat z kontenerami nie są systematycznie sprzątane. Dlatego podjąłem bardziej stanowcze działania, przekazując Spółdzielni obszerną dokumentację fotograficzną miejsc, co do których mieliśmy zastrzeżenia – komentuje Roman Piaśnik, burmistrz Olkusza.
Zjawisko podrzucania odpadów wielkogabarytowych, czy wyrzucania odpadów po remontach w pobliże osiedlowych śmietników zasługuje na nasze potępienie. Takie zachowania nie powinny się zdarzać, tym bardziej że w Olkuszu funkcjonuje Punt Selektywnego Zbierania Odpadów, gdzie można bezpłatnie oddać zużyte meble, sprzęty rtv i agd, czy gruz. Za jego utrzymanie płacą wszyscy mieszkańcy. Niestety zużyty sprzęt lub gruz nadal trafia na osiedlowe śmietniki, skąd powinien być niezwłocznie usuwany przez spółdzielnie mieszkaniowe. Troska o sterylność miejsc publicznych jest istotna szczególnie teraz, gdyż ma szczególne znaczenie w obliczu zagrożenia koronawirusem.
Spółdzielnia, oprócz wyznaczenia dostępnych dla mieszkańców miejsc gromadzenia odpadów, ma obowiązek zabezpieczyć je przed osobami niepowołanymi, np. zamykając wiaty, czy instalując monitoring. Sprawa jest tym bardziej poważna, ponieważ to mieszkańcy mogą zostać obciążeni dodatkowymi kosztami z tytułu nieprawidłowej segregacji odpadów. Już teraz zarząd OSM w Olkuszu jako jedyny wprowadził dodatkową opłatę za utrzymanie punktów gromadzenia i wywozu odpadów wielkogabarytowych, którą mieszkańcy – oprócz czynszu – wpłacają co miesiąc na konto spółdzielni.
O obowiązkach Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej – kolejny już raz – przypomniał Roman Piaśnik, burmistrz Miasta i Gminy Olkusz, kierując w ubiegłym tygodniu do władz OSM pisma z wezwaniem do natychmiastowego usunięcia odpadów, zalegających poza pojemnikami do ich gromadzenia.
- Oczekuję sprawnego i konsekwentnego działania Zarządu Spółdzielni w kwestii skutecznego utrzymywania czystości i porządku na terenach należących do Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Olkuszu oraz dzierżawionych od Gminy Olkusz. Chciałbym, by porządek wokół wiat stał się normą, kontrole czystości tych miejsc będą prowadzone na bieżąco. Z pewnością tę determinację docenią mieszkańcy naszego miasta. Widok zniszczonych mebli, opon, czy ceramiki łazienkowej nie powinien być wizytówką naszych osiedli. Dziękuję tym zarządcom, którzy poczuwają się do odpowiedzialności i systematycznie troszczą się o estetykę miejsc publicznych – podsumowuje Roman Piaśnik.
ul. Baczyńskiego, fot. 18.05.2020
ul. M. Konopnickiej, fot. 18.05.2020
ul. Z. Nałkowskiej, fot. 18.05.2020
ul. E. Orzeszkowej, fot. 18.05.2020
ul. Krasińskiego, fot. 18.05.2020