Burmistrz Miasta i Gminy Olkusz zaprasza mieszkańców, organizacje społeczne i kombatanckie na uroczystość obchodów 78. rocznicy Krwawej Środy, które odbędą się w dniu 31 lipca 2018 r. (wtorek) na Rynku w Olkuszu o godzinie 12:00, w czasie których zostaną złożone kwiaty przed tablicą upamiętniającą Krwawą Środę w Olkuszu.

Osoby, które chcą poznać historię tych tragicznych wydarzeń zapraszamy w piątek 27 lipca na spacer historyczny „Krwawa środa – pamiętamy”. Zbiórka o godzinie 17.00 pod Punktem Informacji Turystycznej MSiT (ul. Floriańska 8). Uczestnicy spaceru prowadzonego przez olkuskiego historyka odwiedzą miejsca związane z tymi tragicznymi wydarzeniami. Udział bezpłatny.

20 STRACONYCH

W nocy z 15 na 16 lipca 1940 roku w willi doktora Juliana Łapińskiego na olkuskim osiedlu Parcze, nieznany sprawca zastrzelili niemieckiego żandarma, Ernesta Kaddatza. Policjant (zakwaterowany w willi wraz z żoną) zginął z rąk włamywacza, którego przypadkowo zaskoczył. Choć prowadzone przez Niemców dochodzenie wykluczyło motywy polityczne, co potwierdził nawet olkuski landrat Heinrich Groll, śmierć żandarma wykorzystano, jako pretekst do przeprowadzenia szeroko zakrojonej akcji odwetowej i sterroryzowania mieszkańców miasta. Dzień po tym wydarzeniu, 16 lipca 1940 roku Niemcy dokonali na Parczach odwetowej egzekucji, w czasie, której rozstrzelano 20 Polaków. Piętnastu spośród rozstrzelanych przywieziono z więzienia w Mysłowicach, kolejnych pięć ofiar pochodziło z Olkusza. Następnego dnia spalono willę Łapińskiego. 1 września 1961 roku, w miejscach straceń zostały odsłonięte tablice z napisem “To miejsce zostało zroszone serdeczną krwią 10-ciu Polaków, patriotów rozstrzelanych w dniu 1 6.VII.1940 roku Przez hitlerowskich siepaczy CZEŚĆ ICH PAMIĘCI.” W 2017 roku, na prośbę potomków ofiar, staraniem olkuskiego magistratu na obeliskach zostały umieszczone pamiątkowe tablice z imiennymi listami ofiar.

Dom

KRWAWA ŚRODA

Krwawa środa była akcją pacyfikacyjną, przeprowadzoną przez Niemców 31 lipca 1940 roku, w odwecie za zastrzelenie dwa tygodnie wcześniej niemieckiego żandarma. Tego dnia zgromadzono na olkuskim rynku, a także innych placach miasta, całą męską ludność Olkusza w wieku od 15 do 55 lat – zarówno Polaków, jak i Żydów. W panującym tego dnia upale kazano im leżeć przez długie godziny twarzami na bruku, sadystycznie się nad nimi pastwiono, kopano nie szczędząc nawet razów w głowę. Ofiary bito, maltretowano i upokarzano w najbardziej sadystyczny sposób.

Oddajmy głos uczestnikom tych tragicznych wydarzeń.

„W czasie marszu gestapowcy bili nas kolbami, potem kazali się położyć twarzą do ziemi i tak leżących deptali (...). Mnie oprawcy bili sztachetą i rozerwali mi powiekę, więc oko wyszło mi i musiałem je przytrzymać ręką.” – wspominał olkuszanin Stanisław Krzykawski , uczestnik tych wydarzeń.

„Leżeliśmy twarzą do ziemi. Ręce założone z tyłu. Twarz musiała być podparta nosem o ziemię. Jeśli któryś z mężczyzn kładł na ziemi policzki – Niemiec kopnięciem w głowę lub wprost w twarz przywracał go do porządku. Przyprowadzono partię Żydów. Poczęto znęcać się nad nimi w tak okrutny sposób, że pióro najzdolniejszego pisarza nie byłoby w stanie odtworzyć tych bestialskich zbrodni.” - relacja olkuszanina Henryka Osucha - uczestnika tych wydarzeń

Krwawa