Większość z nas zna to uczucie gdy z utęsknieniem czeka na ten jedyny okres w roku kiedy nasz urlop wreszcie ma się rozpocząć. Na pewno wielu również stanęło przed dylematem w jaki sposób spożytkować nadmiar wolnego czasu. Rodziny z dziećmi zazwyczaj skłaniają się ku wakacjom w ciepłym, spokojnym miejscu. Są jednak wśród nas i takie osoby, które przez ten krótki okres mogą bez żadnych wyrzutów sumienia wpaść w wir szampańskiej zabawy. Co jednak w sytuacji, kiedy skutkiem świetnej imprezy u sąsiada jest zatrzymanie przez policję kiedy mieliśmy podjechać tylko do pobliskiego sklepu, a chwilę wcześniej wypiliśmy przecież „tylko jeden kieliszeczek”? W takiej sytuacji najczęściej gorączkowo wyszukujemy w internecie hasło „jazda po alkoholu adwokat” i szukamy odpowiedniego adwokata, który będzie w stanie pomóc nam wydostać się z kłopotów.

Jazda pod wpływem: wykroczenie czy przestępstwo?

Jazda pod wpływem, która oprócz tego że jest zachowaniem skrajnie nieodpowiedzialnym, może mieć dla kierowcy poważne konsekwencje prawne. Ważnym czynnikiem branym pod uwagę jest wysokość stężenia alkoholu we krwi prowadzącego pojazd mechaniczny. W Polsce za dozwoloną ilość alkoholu we krwi kierowcy przyjęto 0.2 promila. Patrol policyjny przeprowadzający kontrolę ma do dyspozycji alkomat, który wykrywa zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Bardziej dokładnym i miarodajnym badaniem na zawartość alkoholu w organizmie jest badanie krwi.

Szczęściem w nieszczęściu może okazać się fakt, że poziom alkoholu w naszej krwi nie przekracza 0,5 promila. W takiej sytuacji policja określi jazdę po spożyciu alkoholu mianem wykroczenia i za jazdę po kieliszku kara więzienia nam nie grozi. Jest to jednak koniec dobrych informacji, ponieważ najprawdopodobniej czeka nas grzywna i odebranie prawa jazdy na okres od kilku miesięcy do nawet kilku lat, co dla wielu zmotoryzowanych może okazać się poważną przeszkodą w codziennym funkcjonowaniu.

Sytuacja staje się bardziej skomplikowana, gdy zawartość alkoholu we krwi znacznie przekracza wartość dozwoloną. W takim przypadku nie pozostaje nam nic innego niż znalezienie sobie obrońcy z najwyższej półki, który pomoże zminimalizować wyrok do najłagodniejszego z możliwych. Wtedy też przydatnym będzie wpisanie w wyszukiwarkę internetową „prowadzenie po alkoholu adwokat”. Pomoże nam to zawęzić krąg mecenasów, których główną specjalizacją jest obrona kierowców, którzy lekkomyślnie zdecydowali się wsiąść za kółko po spożyciu alkoholu.

Zatrudnienie odpowiedniego prawnika nie oznacza koniec naszej roli w procesie karnym. Ze swojej strony powinniśmy zrobić wszystko, aby sędzia spojrzał na naszą sprawę bardziej przychylnym okiem. W kontakcie z adwokatem powinniśmy być przede wszystkim szczerzy i nie ukrywać żadnych faktów, bo tylko wtedy będzie on w stanie odpowiednio dobrać linię obrony, która zaowocuje łagodniejszą karą. Pomocne powinny okazać się wszelkie dowody naszej wcześniejszej nieposzlakowanej opinii takie jak zaświadczenia o niekaralności, zeznania pracodawców, rodziny bądź też sąsiadów. Jeśli udzielaliśmy się społecznie czy też charytatywnie to warto o tym wspomnieć naszemu radcy prawnemu. W sądzie przyda nam się wszystko, co przekona sędziego że jazda po pijanemu okazała się tylko wypadkiem przy pracy i konsekwencją chwilowego rozluźnienia urlopem.

Najlepszym i najskuteczniejszym sposobem na uniknięcie przykrych konsekwencji wynikających z jazdy na podwójnym gazie jest niewsiadanie za kierownicę choćby po wypiciu najmniejszej jego ilości. Wtedy będziemy pewni, że alkomat zaświeci na zielono, a prawnik nie będzie nam potrzebny.