15 lutego w MOK - Centrum Kultury spotkali się wielbiciele gier planszowych.
Zaskakujące, że nie potrzeba smartfona czy komputera, żeby zagrać. Planszówki mają swoich licznych entuzjastów – z partnerem gra się twarzą w twarz, można mu spojrzeć w oczy, pośmiać się razem i wspaniale przy tym bawić.
Na licznych uczestników spotkania czekały różnorodne gry - przygodowe, strategiczne, logiczne, rodzinne... około 60 tytułów.
Pomysłodawcą wydarzenia był Wojciech Kowalski ze Stowarzyszenia „Po prostu działaj”, nauczyciel historii z Witeradowa. Gry planszowe to jego pasja, chętnie się nią dzieli, a zainteresowanych, jak się okazało, nie brakuje.
Zebranych powitał Kierownik MOK- Centrum Kultury Wojciech Ozdoba. Udanej zabawy nawet nie musiał życzyć, bo zwolennicy planszówek już siedzieli przy stołach i z zapałem grali. Nowi wciąż przybywali szukając czegoś dla siebie. Młodsi i starsi, wiek nie gra roli, gdy liczy się pasja.
Po rozgrzewce czekał ich drużynowy turniej w Taboo z nagrodami.
