Czy Raków wypuści z rąk mistrzostwo Polski?

Po siedemnastu kolejkach w PKO Bank Polski Ekstraklasie dał zdecydowanego lidera w postaci Rakowa Częstochowa. Podopieczni trenera Marka Papszuna mają aktualnie aż dziewięć punktów przewagi nad duetem Legia Warszawa i Widzew Łódź. Patrząc na poprzedni sezon i jego końcówkę, gdy mając również kilka punktów więcej od Lecha Poznań ciekawa jest kwestia, czy uda im się w tym sezonie dowieźć tę przewagę aż do samego końca i tym samym zdobyć swój pierwszy tytuł mistrza Polski w historii klubu. 

Raków nabrał doświadczenia

Patrząc na to, jak wygląda ten sezon, to wydaje się, że Raków jest w tym sezonie drużyną o wiele mocniejszą. Nie chodzi tutaj tylko o kadrę, ale przede wszystkim o doświadczenie, którego w ubiegłym sezonie po prostu zabrakło. Teraz widać to było choćby w europejskich pucharach, gdzie byli o krok od wyeliminowania Slavii Praga i awansu do fazy grupowej Ligi Konferencji. Pozostają jednak nadal w grze o krajowy dublet, gdyż z dużą łatwością radzą sobie również w rozgrywkach Pucharu Polski, a w ćwierćfinale zmierzą się z Motorem Lublin i tam również będą faworytem. 

Ambitne plany przekładają się także na mocnych rywali w meczach towarzyskich, gdyż zagrają towarzysko z PSV Eindhoven, czy też Anderlechtem Bruksela. To pokazuje, że nie chodzi tu tylko o reputację w naszym kraju, ale również o równanie do solidnych europejskich firm. Przede wszystkim Raków Częstochowa jest klubem bardzo mądrze zarządzanym na przestrzeni wielu aspektów, nie tylko mowa tutaj o pionie sportowym, ale również finansowym czy pod względem infrastruktury. 

Pod wodzą trenera Marka Papszuna popularne medaliki mają swój styl gry, który opiera się przede wszystkim na bardzo dobrej postawie w defensywie i należy nadmienić, że nad wyraz szczelnej, bo to obok Cracovii Kraków najlepiej broniąca drużyna w całej lidze z dorobkiem raptem 12 straconych goli na mecz. Już w tym sezonie zachowali długą serię meczów z rzędu bez puszczonego gola przez Vladana Kovacevicia, który swoją świetną grą jest rozchwytywany na rynku europejskim. 

Czy Ekstraklasa nas czymś zaskoczyła? Nad tym zastanawiano się w tym artykule: https://www.gazetapolska.pl/czy-ekstraklasa-nas-zaskoczy-kto-wygra-obecny-sezon.

Drużyna gra jak kolektyw

Bardzo dobra gra zespołowa przekłada się, jak widać również na bardzo dobre liczby poszczególnych zawodników, którzy nie tylko mogą przenieść się już niedługo do lepszych klubów, ale przede wszystkim mówi się sporo w kontekście ewentualnych powołań do reprezentacji, także tej polskiej. 

Raków jest od pewnego czasu drużyną grająca bardzo równo i taka, która nie notuje wpadek. Nie ważne jest to, czy przychodzi im do gry z drużyną ze strefy spadkowej, czy też walczącej o wysokie cele. W obu przypadkach potrafią przejąć inicjatywę, dominować nad rywalem i wykorzystać sytuację, które sobie stworzą. 

Odpowiadając na pytanie w tytule artykułu, wydaje się, że tak, drużyna prowadzona przez Marka Papszuna ma duże szanse na to, by utrzymać dziewięć punktów przewagi nad Legią Warszawa i Widzewem Łódź. Doświadczenie z poprzedniego sezonu powinno skutecznie zaprocentować w końcówce. Dodatkowo wzmocnienia zimą powinny jeszcze wzmocnić Raków i przygotować do walki w eliminacjach do Ligi Mistrzów, w których wezmą udział po zdobyciu tytułu.