5 grudnia do Miejskiego Ośrodka Kultury w Olkuszu zawitał Mikołaj. Oczywiście z całym orszakiem: śnieżynkami, bałwankami i siedmioma reniferami z napędem na cztery kopyta.
Piotr Skrzynecki powitał wypełniające widownię dzieci oraz towarzyszących im rodziców.
Solistki MOK zaczęły wprowadzać mikołajkową atmosferę, która w pełni rozkwitła podczas wspaniałych występów dzieci ze Szkoły Podstawowej Nr 10, współorganizatora imprezy.
Młodzi artyści przedstawili widowisko słowno-muzyczne Magia Świąt i była to prawdziwa magia. Kolorowo, wesoło, dynamicznie.
Piosenki, tańce, pokazy tak bardzo podobały się dzieciom zgromadzonym na widowni, że na jakiś czas zapomniały o tym, że niecierpliwie czekają na prezenty. Ale i na to przyszedł czas.
Nadjechał orszak świętego Mikołaja, zgrabnie zaparkował na dachu i od razu zaczęły się problemy.
Mikołaj, zapewne z racji wieku, miał trudności z trafieniem na salę widowiskową. Dzieci długo go wołały i wskazywały drogę, zanim, pohukując jak wielki puszczyk, dotarł wreszcie na miejsce.
Wszyscy odetchnęli z ulgą, gdy spowity w mięsisty czerwony aksamit usiadł przy koszach pełnych prezentów.
Zaczęła się najbardziej ekscytująca część wieczoru – dzieci podchodziły do Mikołaja, żeby odebrać swoje pięknie zapakowane podarki. Wiele z nich wdrapywało się świętemu na kolana, coś szeptały mu na ucho, pozowały do pamiątkowych zdjęć, choć kątem oka zerkały na kolorowe pakunki. Przecież nie wiadomo, czy Mikołaj przyniósł to, czego oczekiwały… Mamy nadzieję, że tak i ten wieczór na długo pozostanie im w pamięci.