24 stycznia na zajęciach kreatywnych "Gdzie mieszka sztuka" dzieci wybrały się w podróż pociągiem. Po drodze zwiedziły kilka krajów Europy poznając ich zwyczaje i charakterystyczne cechy.
Przewodnikiem tej wycieczki była Beata Nowak, instruktor MOK.
Pierwszy przystanek to Czechy. Kto wie, że polka, ten szybki, żywy i radosny taniec wcale nie powstał w Polsce, choć jest z nią kojarzony? A gdzie? W Czechach właśnie!
Następna jest Grecja, królestwo zabytków. Co można zatańczyć pod Akropolem? Tylko sirtaki! Ten taniec nazywany jest również zorbą, ponieważ powstał specjalnie do filmu Grek Zorba.
Jeśli Hiszpania, to tylko corrida! Tradycyjna walka z groźnym bykiem na arenie. Torreador, machając muletą, zachęca byka do ataku i zręcznie unika jego przerażających rogów.
Szkoci, jak wiadomo, chodzą w kraciastych spódnicach, kiltach, mających różne barwy w zależności od przynależności do określonego klanu. Współcześnie gołe nogi Szkotów można podziwiać tylko podczas uroczystości. A na czym grają? Na dudach, oczywiście. I przy dudach tańczą szkockie tańce.
W austriackim Tyrolu, sercu Alp, też spotkamy interesujący strój. Dla mężczyzn krótkie skórzane spodnie na szelkach, podkolanówki i koniecznie tyrolski kapelusz z piórkiem. Charakterystyczne dla Tyrolu jest jodłowanie, szczególny rodzaj śpiewu.
Żeby odpocząć po skocznych tańcach i śpiewie, dzieci układały puzzle z poznanych krajów, utrwalając wiadomości.
