17 marca w Miejskim Ośrodku Kultury w Olkuszu pojawił się Piotr Bałtroczyk – mężczyzna z kijowym peselem.

DSCF7646DSCF7647

Widownia pełna była osób z dobrymi, kijowymi i jeszcze gorszymi peselami.

DSCF7648DSCF7649

Właściwie Piotr Bałtroczyk powinien zwrócić nam za bilety, a nawet zapłacić odszkodowanie. Po dwugodzinnym występie zostawił trzysta ciężko sponiewieranych śmiechem osób.

DSCF7650DSCF7653

Sala grzmiała śmiechem, endorfiny bulgotały, a Bałtroczyk nie miał litości. Wartki monolog tak bogaty w dygresje, że można było dostać zawrotów głowy, wspaniałe anegdoty, dystans do rzeczywistości i talent postrzegania komicznych stron życia to talent nieprzeciętny. W dzisiejszych pełnych hejtu, zawiści i czarnowidztwa czasach – na wagę złota. Piotr Bałtroczyk podarował nam fantastyczny prezent – dwie godziny beztroskiej, szampańskiej zabawy.

DSCF7657DSCF7659

-Gardło mnie boli…

-A mnie szczęka…

-O Boże, wszystko mnie boli!

-A pomyśl, co będzie jutro…

To znękane głosy, które słychać było wieczorem pod MDK.