Dozorowany 27-letni mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdem. Zaparkował citroena niedaleko Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu i pieszo przeszedł kilkaset metrów. Nie umknęło to czujności i uwadze stróżów prawa, którzy kilka tygodni wcześniej, podejmowali interwencję wobec tego kierowcy.

Do zdarzenia doszło w niedzielę tj. 24 maja br. przed godz. 13, w Olkuszu. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego, którzy pełnili w tym czasie służbę, zauważyli kierowcę citroena, który prowadził swój pojazd. Mundurowi od razu skojarzyli, że kilka tygodni wcześniej (16.04.) interweniowali wobec tego właśnie kierowcy. Wówczas mężczyzna jechał citroenem i przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym i nie miał w ogóle uprawnień do kierowania pojazdem.

Kierowca citroena zatrzymał się na parkingu przy sklepie. Wysiadł z samochodu i pieszo przeszedł kilkaset metrów… do komendy. 27-latek był bowiem objęty policyjnym dozorem i miał obowiązek zgłaszania się do jednostki policji. Mężczyzna myślał, że wykaże się sprytem, jednak kiedy wrócił do swojego samochodu, na parkingu czekali na niego policjanci, którzy zbadali stan trzeźwości i sprawdzili go w policyjnym systemie. Okazało się, że 27-latek nie tylko nie ma uprawnień ale posiada sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, który obowiązuje do 22 kwietnia 2021 roku.

Mieszkańcowi gminy Olkusz za niezastosowanie się do decyzji sądu o zakazie prowadzenia pojazdów, grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.