Czy leczenie zębów u malucha musi być drogie?

"Po co leczyć mleczaki? Przecież i tak same wypadną!" - takie zdanie usłyszałam od jednej z przyjaciółek. Młodej mamy dwójki wspaniałych maluchów, wykształconej kobiety, dbającej o zdrowie swojej rodziny. Powinnam być może napisać, jak to "aż otworzyłam buzię ze zdumienia" albo "w tym momencie moje oczy ze zdziwienia zrobiły się wielkie jak spodki". Jednak żadne z tych stwierdzeń nie byłoby prawdziwe.

Prowadząc od kilku lat tego bloga, zdążyłam się już bowiem osłuchać z wieloma przykrymi prawdami na temat stanu zdrowia i higieny polskiego społeczeństwa. W tym też tej, że stan uzębienia polskich dzieci jest fatalny.

Jak podaje Ogólnopolski Monitoring Zdrowia Jamy Ustnej, aż 85 % 6-latków ma próchnicę! Część z tych maluchów będzie musiała nawet przejść leczenie kanałowe na długo przed odebraniem świadectwa maturalnego...

 Przyczyną tak fatalnego stanu rzeczy jest brak profilaktyki i świadomości opiekunów. Nie wiedzą oni, że warto dbać o każde zęby, bo zaniedbane mleczaki to chore zęby stałe i ryzyko wielu groźnych chorób. Niestety, wielu polskich rodziców ma na ten temat takie same poglądy, co moja cytowana na początku postu przyjaciółka.

Jak zmienić tę mentalność? Odpowiadając na najczęstsze pytania i argumenty tych, którzy uważają stomatologiczną opiekę pediatryczną za niepotrzebną dla swoich dzieci.

"Skoro mleczne zęby same wypadną, to po co wydawać kupę kasy na ich leczenie? Nikt mi nie wmówi, że będzie ono tanie! Przecież z własnego doświadczenia wiem, ile kosztuje dentysta!"

To kolejny cytat z mojej przyjaciółki. To była jej odpowiedź na moją próbę polemiki z jej stanowiskiem. Moja rozmówczyni była święcie przekonana, że leczenie zębów u dzieci z pewnością okaże się równie drogie, jak dbanie o zdrowie jamy ustnej u dorosłych.

Czy to prawda? Myślę, że najlepiej będzie, jeśli odpowiedź na to pytanie będzie opierać się na konkretach, a nie jedynie na moich zapewnieniach. W tym miejscu zamieszczam przykładowy cennik stomatologii dziecięcej w Poznaniu. Jego lektura pozwoli Ci na samodzielne zapoznanie się z kosztami.

W kalkulacji warto wziąć pod uwagę, że jeśli zdecydujemy się na otoczenie dziecka opieką stomatologiczną możliwie jak najwcześniej, będzie to oznaczało niższe wydatki na nią w dłuższym okresie. Zamiast wstawiać stalową koronę w miejsce zniszczonego zęba, będziemy musieli płacić jedynie za kontrolę i higienizację!

Co prowadzi nas do kolejnego argumentu na rzecz zapewnienia dzieciom dostępu do dobrej jakości stomatologa pediatrycznego.

Profilaktyka to zawsze zyskowna inwestycja!

Tak, jak i w każdej innej dziedzinie medycyny, tak i w wypadku stomatologii dziecięcej zapobieganie jest bardziej opłacalne niż leczenie. I to nie tylko finansowo! Zapobieżenie zapadnięciu na próchnicę (lub wczesne jej wykrycie) może nie tylko uratować mleczne zęby, ale także zapobiec przejściu tej groźnej choroby na zęby stałe.

Pomoże też uchronić dziecko przed innymi groźnymi problemami zdrowotnymi. Próchnica w zębach mlecznych sprawia, że dotknięte nią osoby gorzej żują, co w konsekwencji doprowadza do biegunek i niestrawności. Chore mleczaki zaburzają rozwój kości i wyrzynanie się zębów stałych. Zaatakowane przez bakterie próchnicy zęby znacznie zwiększają też ryzyko późniejszego rozwinięcia się chorób nerek i serca.

Dbanie o stan uzębienia u dziecka nie powinno być postrzegane jako fanaberia. Jest to bowiem w istocie niezbędna inwestycja w zdrowie. Zadbane zęby odwdzięczą się ich małemu posiadaczowi pozytywnym wpływem na zdrowie, który będzie on odczuwał przez całe życie!