12 grudnia na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury w Olkuszu po raz drugi wystąpił Czesław Mozil, muzyk po Duńskiej Królewskiej Akademii Muzycznej w Kopenhadze, duńsko-polski piosenkarz, autor tekstów, kompozytor, akordeonista, aktor dubbingowy i osobowość telewizyjna.
Było dużo wspaniałej muzyki i takiejże rozrywki. Czesław Mozil to artysta niezwykle utalentowany i charyzmatyczny o specyficznym uroku lekko zagubionego chłopca. Nie dajmy się zwieść, za tą maską kryje się człowiek piekielnie inteligentny, znakomity obserwator i świetny gawędziarz z sarkastycznym poczuciem humoru i dystansem do siebie.
Dzisiejszy spektakl stanowiący swoiste połączenie koncertu i monodramu, był zabawny i smutny, rzewny i pikantny.
W monolog zostały wplecione stare, znane piosenki Mozila oraz te pochodzące z nowej płyty #IDEOLOGIAMOZILA. Większość tekstów artysta napisał sam, co, jak twierdzi, było jak katharsis, ponieważ zawsze czuł tremę przed pisaniem po polsku. Niesłusznie, bo jego słownictwo jest niezwykle bogate i barwne.
Półtorej godziny minęło jak kilka minut, zachwycona publiczność zaproszona do sfery osobistych przeżyć Mozila, wyszła szczerze rozbawiona i wzruszona.