Przez pół roku 37-latka robiła zakupy w jednej z olkuskich drogerii, płacąc i skanując tylko część produktów, które miała w koszyku. Kobieta czuła się bezkarna i myślała, że i tym razem uda jej się przechytrzyć pracownika ochrony sklepu.
25 maja br. klientka sklepu została ujęta przez pracownika ochrony po tym jak próbowała ukraść towar o wartości ponad 360 złotych. Były to m.in. kosmetyki, artykuły higieniczne i żywność dla dzieci. 37-latka odbijała na kasie samoobsługowej tylko część towaru, który miała w koszyku. Pozostałe produkty pakowała do torby. Zachowaniu kobiety bacznie przyglądał się ochroniarz sklepu. Zanim 37-latka zdążyła wyjść ze sklepu, pracownik zagrodził jej drogę i wezwał na miejsce policję.
Pracownicy sklepu podejrzewali, że właśnie ta klientka może być sprawczynią innych kradzieży, które od kilku miesięcy miały miejsce na terenie placówki. Po dokładnej analizie archiwalnego monitoringu okazało się, że 37-latka systematycznie „odwiedzała” sklep robiąc w nim zakupy. Za każdym razem płaciła tylko za część produktów, które miała w koszyku, a pozostałe pakowała do torby, bez uiszczenia za nie opłaty. Łącznie, kobieta ukradła towar za ponad 6 tysięcy złotych.
37-latka została zatrzymana i doprowadzona do komendy, gdzie usłyszała zarzut kradzieży.