24-latek groził domownikom uszkodzeniem ciała i pozbawieniem życia. Został zatrzymany i tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
16 marca po godzinie 21.00, oficer dyżurny olkuskiej Policji otrzymał zgłoszenie o tym, że agresywny mężczyzna grozi kobiecie i jej małoletnim córkom, że je zabije. Mężczyzna rozpylał gaz łzawiący pod drzwi pokoju, w którym schroniła się kobieta wraz z małoletnimi córkami. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce na jedno z olkuskich osiedli. Jak się okazało 24-latek nie reagował na wezwania mundurowych o otwarcie drzwi. Świadek zdarzenia przekazał policjantom klucze do mieszkania, które wyrzuciła przez okno przestraszona zachowaniem mężczyzny partnerka.
W trakcie otwierania mieszkania, mężczyzna blokował drzwi zamkiem wewnętrznym. Policjanci jednak szybko poradzili sobie z wejściem do środka. Obezwładnili i zatrzymali agresywnego 24–latka. Jak się okazało między nim, a partnerką doszło wcześniej do nieporozumień, mężczyzna był agresywny, pobudzony oraz pod działaniem alkoholu. Jego zachowanie było skrajnie nieodpowiedzialne i stwarzało realne zagrożenia dla pokrzywdzonej oraz jej małoletnich dzieci.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Za groźby pozbawienia życia, rozstroju zdrowi wobec rodziny, jak również zmuszanie policjantów do odstąpienia od wykonywania czynności służbowych,24–latek może trafić do więzienia na 2 lata. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.