22 maja na scenie olkuskiego MOK miała miejsce XII Olkuska Noc Teatru „Zanurzona w słowach”.
Po dwuletniej przerwie spotkaliśmy się twarzą w twarz, i to nie tylko z Grupą Teatralną Glutaminian Sodu, działającą przy MOK, ale i z Teatrem Czwarta Scena i Szkoła Aktorska Teatru Śląskiego oraz z Teatrem OdRuchu.
Już w holu zachwycała wystawa kolaży przygotowana przez Klaudię Zub-Piechowicz i jej podopiecznych z Pracowni Plastycznej oraz fantastyczna instalacja wykonana przez Glutaminian Sodu.
Dyrektor MOK Marcin Wiercioch oraz wiceburmistrz Łukasz Rychlewski powitali pełną widownię.
Jako pierwsza wystąpiła nasza gwiazda – Grupa Teatralna Glutaminian Sodu ze spektaklem „Wszystko jest dobrze, jesteśmy szczęśliwi”.
Scenariusz: Malina Prześluga.
Reżyseria: Agnieszka Wołoszyn, Maciej Nabiałek.
Konsultacje reżyserskie: Kinga Matusiak-Lasecka, Daniel Lasecki.
Muzyka i aranżacja piosenek: Pola Stechura.
Światła: Ryszard Drozdowski.
Znakomicie oddany przez artystów obraz społeczeństwa ulegającego wpływom zachodnich trendów posuniętych do absurdu, jak tabletki na brokatową kupę czy wychowanie bezpieluszkowe przy jednoczesnym dystansie emocjonalnym i mentalnym do tragedii rozgrywających się w innych, nieodległych częściach świata. Jednak w obliczu tego, co właśnie się dzieje, nasze społeczeństwo pokazało swoje najlepsze cechy.
Dziś ty tracisz wszystko, a to, co dostajesz w zamian, zyskiem nie jest, jutro mogę to być ja.
Teatr Czwarta Scena i Szkoła Aktorska Teatru Śląskiego zaprezentował spektakl: „Ferdydurke. Ćwiczenia” na podstawie fragmentów powieści Witolda Gombrowicza. Wystąpili studenci I roku Szkoły Aktorskiej Teatru Śląskiego.
Reżyseria: Michał Piotrowski.
Adaptacja: Miłosz Markiewicz.
Bunt i ból okresu dojrzewania, forma mordująca niewinność człowieka i cienka granica dzieląca porządek społeczny od zniewolenia. Warto odnieść do współczesności.
Teatr OdRuchu wystąpił ze spektaklem „Karma.”
Scenariusz i reżyseria: Michał Misza Czorny i Monika Szydłowiecka.
Choreografia: Michał Misza Czorny.
Asystent choreografa: Kacper Mucha.
Dużo dobrego tańca, no i rzadko spotykany spektakl wrotkowy. Lekkie, dowcipne teksty poruszające jednak ważne zjawiska społeczne. Czy marzenie o byciu dobrą żoną i mamą jest gorsze niż ambicja zrobienia kariery? Jak jest z rolami, przywilejami i odpowiedzialnością mężczyzn i kobiet?
Olkuska Noc Teatru jak zwykle niezwykła! I to z kilku powodów. Trzy znakomite spektakle, wreszcie na żywo, a poza tym konieczność sprostania nieoczekiwanym wyzwaniom. Cóż… siadło oświetlenie. Z nieznanego powodu postanowiło popełnić udane samobójstwo. W dodatku stary system ochoczo poszedł w ślady nowego. Widzowie cierpliwie znosili przedłużone przerwy dyskutując przy poczęstunku i lampce wina. Nikt nie narzekał, w końcu Noc Teatru to prawdziwe wydarzenie kulturalne. Dzięki pomysłowości i umiejętnościom oświetleniowca oraz wyrozumiałości artystów wszystko przebiegło gładko. Dziękujemy!
