LIST OTWARTY
Szanowni Panowie,
Jacek Osuch Bogumił Sobczyk Wojciech Panek
Wiceminister Sportu i Turystyki Starosta Olkuski Radny Rady Miejskiej w Olkuszu
Cieszę się, że po ponad miesiącu doczekałem się wreszcie odpowiedzi na moją interwencję w sprawie fałszywych plotek rozsiewanych przez Radnego Wojciecha Panka, jakobym planował zwrócić 30 mln zł dofinansowania na budowę wielofunkcyjnego obiektu sportowego w Parku „Czarna Góra” w Olkuszu. Fałszywych dlatego, że takie doniesienia były zaskoczeniem nie tylko dla Mieszkańców, ale również i dla mnie, gdyż, jak po raz kolejny podkreślam, nigdy nie było i nie ma planów zwrotu tego dofinansowania. Szkoda tylko, że opublikowali Panowie kolejne manipulacje, które wręcz urągają inteligencji Czytelników, w tym aż cztery w pierwszym akapicie.
Już na wstępie piszą Panowie bowiem o moich „nietaktownych aluzjach oraz atakach na rodzinę Jacka Osucha”. Nie wiem czy tak długi czas odpowiedzi oraz mnogość autorów wynika z faktu, że przez ponad miesiąc naradzali się panowie we trzech co odpisać, czy też po prostu liczyli, że Czytelnicy zdążą przez ten czas zapomnieć, jaka była faktycznie treść mojej interwencji i uwierzą, że dopuściłem się jakiegoś skandalicznego zachowania. Przytoczę zatem dosłowny cytat z mojej interwencji: „Na łamach Gazety Krakowskiej oraz portalu Olkusz Nasze Miasto ukazał się artykuł zatytułowany „Hala sportowa z lodowiskiem pod dużym znakiem zapytania”. Jego autor (prywatnie siostrzeniec Jacka Osucha, ministra z ramienia PiS), razem z Przewodniczącym Klubu Radnych PiS w Radzie Miejskiej w Olkuszu Wojciechem Pankiem zasugerowali, jakoby Gmina Olkusz zamierzała wycofać się z budowy wielofunkcyjnego obiektu sportowego na Czarnej Górze, a tym samym oddać niemal 30 milionów dofinansowania. To oczywista nieprawda!”.
Szanowni Państwo, to nie był żaden atak na rodzinę, tylko podanie do publicznej wiadomości faktów, które Mieszkańcy mają prawo znać. W dzisiejszych czasach – bardziej niż kiedykolwiek – ważne są bowiem rzetelne informacje. Mieszkańcy dokładają staranności w doborze ich źródeł, dlatego powinni wiedzieć o okolicznościach i powiązaniach, w jakich powstał ten artykuł. Mówiąc szerzej – w mojej opinii Mieszkańcy mają po prostu prawo znać prawdę. Biorąc pod uwagę Panów wręcz histeryczną reakcję, wygląda na to, że w Panów opinii jest odwrotnie. Cóż, przykro mi, że zniszczyłem Panom całą ich intrygę.
Zarzucili mi Panowie również, że kłamię pisząc, iż Starosta Sobczyk zwrócił dofinansowanie m.in. na remont drogi powiatowej w Osieku. Nie wiem, jaką grę tym razem Panowie wymyślili, ale Wasza odpowiedź z pewnością najbardziej zaintrygowała samych Mieszkańców Osieka, którzy w 2019 roku licznie protestowali przeciw zwrotowi przez Powiat Olkuski tego dofinansowania – czy to na sesjach Rady Powiatu, blokując ulicę Kościuszki i Króla Kazimierza Wielkiego w Olkuszu, czy rozwieszając po całej miejscowości bannery z hasłami, o których rozpisywały się największe ogólnopolskie media. Rozumiem, że w Panów opinii Mieszkańcy Osieka również wymyślili całą sytuację i ponad tysiąc osób, które podpisało się wówczas pod petycją w tej sprawie, także mają Panów przeprosić oraz opublikować sprostowanie? A może Pan Starosta ma na myśli, że to nie on podpisał się pod unieważnieniem przetargu na przedmiotowy remont, tylko – w imieniu Powiatu Olkuskiego – zrobiła to Wicestarosta? Będąc natomiast nadal w temacie drogi w Osieku, proszę zapytać Mieszkańców, co sądzą o tym, że na jej końcu Powiat Olkuski „zapomniał” o wykonaniu placu do nawracania. Niebawem może się bowiem okazać, że autobusy, które nie będą miały gdzie legalnie zawrócić na końcu drogi powiatowej, przestaną w ogóle jeździć po wyremontowanym odcinku.
W kontekście zarzutów Pana Jacka Osucha, jakobym miał złamać obietnicę wsparcia tej inwestycji, a także wielokrotnych pochwał pod swoim adresem za pozyskiwanie dofinansowań dla Powiatu Olkuskiego, warto natomiast przypomnieć, że Wiceminister z premedytacją pomija fakt, że to on zapewniał w obecności dwóch Radnych Miejskich oraz Skarbnika Gminy Olkusz, że Olkusz otrzyma kilkukrotnie wyższe dofinansowanie do trwających prac, w zamian za to, że przeznaczy środki na remont drogi powiatowej w Osieku. Czy wtedy kłamał? Uzgodnionego wspólnie warunku Wiceminister Osuch bowiem nie spełnił, o czym Panowie doskonale wiedzą. Rozumiem jednak, że dziś wygodnie jest o tym nie pamiętać i szukać winnego wszędzie, tylko nie w sobie.
Zgodzę się natomiast z Panów opinią dotyczącą inflacji: jestem wręcz bardzo pozytywnie zaskoczony, że przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, w tym nawet członek Rządu, wreszcie zechcieli ten problem zauważyć. To prawda, że wszystko drożeje, a Mieszkańcy – zwykli ludzie – dokonują w sklepach coraz trudniejszych wyborów dotyczących niejednokrotnie rezygnacji z artykułów pierwszej potrzeby. Może więc warto, by przedstawiciele partii rządzącej z takim samym zaangażowaniem, jak o własny wizerunek, walczyli o wprowadzenie skutecznych i długofalowych rozwiązań systemowych powstrzymujących galopującą inflację? Parafrazując tytuł Panów odpowiedzi: Panie Wiceministrze Osuch, Panie Starosto Sobczyk, Panie Radny Panek – do roboty!
W swojej odpowiedzi udowodnili Panowie także brak lub znikome praktyczne doświadczenie w zarządzaniu jednostkami samorządu terytorialnego. Jak Panowie bowiem zauważyli czytając publicznie dostępny protokół, po swojej rutynowej kontroli Regionalna Izba Obrachunkowa wskazała pewne zalecenia do wdrożenia w przyszłości przez Gminę Olkusz. Pokontrolne zalecenia RIO są jednak powszechne i trudno wskazać jednostkę samorządu terytorialnego, która takich nie otrzymała. Co więcej, ta sama Izba sformułowała szereg zaleceń również do jednostki kierowanej przez Starostę Sobczyka.
Z rozbawieniem przyjąłem natomiast Panów kolejne publiczne kłamstwo, jakobym „wielokrotnie powtarzał informacje o rezygnacji z dalszej kariery politycznej i przejściu na emeryturę”. Nie tak dawno Wiceminister Jacek Osuch osobiście przekonywał mnie bowiem do startu w wyborach do Senatu, zapewniając, że i w tych wyborach mógłbym pokonać kandydata PiS. Rozumiem, że mają Panowie nadzieję, że gdy zabraknie mojego nazwiska na listach w wyborach samorządowych, to być może kandydat PiS po raz pierwszy wygrałby w końcu wybory na burmistrza Olkusza. Sprawię jednak Panom zawód – mimo podejmowanych starań, to nie Panowie będą decydowali o mojej przyszłości.
Najlepsze podsumowanie Panów odpowiedzi stanowi z kolei zarzut, że „od lat nie uczestniczę w mediach, nie występuję w telewizji oraz nie udzielam wywiadów”. Przyznam, że akurat w kategorii lansu jesteście Panowie bezkonkurencyjni i nie zamierzam nawet próbować Panom dorównać. Być może w tym tkwi jednak powód porażek w każdych kolejnych wyborach na burmistrza Olkusza. Czytając także w Panów odpowiedzi, jakim to Wojciech Panek nie jest dla mnie groźnym rywalem, widzę, że Radny wykazuje podobny poziom braku pokory. Dwukrotnie zmierzyłem się w drugiej turze wyborów z kandydatem PiS i dwukrotnie to ja uzyskałem od Mieszkańców mandat do sprawowania funkcji burmistrza. Nie widzę zatem powodów, bym miał bać się stanąć do rywalizacji po raz trzeci – niezależnie od tego, ile fałszywych plotek na mój temat zamierzają Panowie jeszcze rozpuścić. Kłamstwo ma bowiem krótkie nogi i prawda zawsze na końcu obroni się sama.
Roman Piaśnik
Burmistrz Miasta i Gminy Olkusz